- Joanna
- 2019-03-15
Sucha, łamliwa i niewymodelowana broda nigdy nie stanie się symbolem męskości i dobrego stylu – co najwyżej niechlujstwa i lenistwa. Na szczęście by zadbać o zarost nie musisz mieć umiejętności profesjonalnego barbera i sporej sumy na koncie. W zupełności wystarczy odrobina wprawy zdobytej przy samodzielnym modelowaniu brody, dobry trymer i odpowiednio dobrane kosmetyki.
Najważniejszy z nich to olejek do brody. Jego działanie można porównać do odżywki do włosów – odżywia zarost, ułatwia jego rozczesywanie, poprawia kondycję i zapobiega wielu problemom. Niektóre składniki pielęgnują ponadto skórę twarzy, która na podrażnienia szczególnie narażona jest w początkach twojej przygody z brodą. Jak jednak wybrać odpowiedni olejek? Jak za jego pomocą dbać o swój zarost?
Zanim zaczniesz używać olejku do brody, musisz najpierw wybrać odpowiedni dla siebie produkt. Choć początkującym brodaczom może to wydawać się zagadnieniem wręcz alchemicznym, to wybór w rzeczywistości nie jest trudny, a przy podejmowaniu decyzji powinieneś kierować się przede wszystkim swoim gustem i następującymi cechami:
Kupiłeś już olejek dostosowany do twoich potrzeb. Teraz pora na jego pierwszą aplikację. Najpierw jednak umyj brodę i starannie ją wysusz. Reszta sprowadza się do czterech kroków:
To często zadawane pytanie. Zacznijmy od częstotliwości. Ta powinna być uzależniona przede wszystkim od długości i gęstości twojej brody. Im więcej włosów zdobi twoją twarz, tym częstszych aplikacji wymaga zarost. W przypadku krótkiej brody wystarczy jedno lub dwa nałożenia. Długa broda potrzebuje nawet 6 aplikacji.
Druga sprawa to pora nakładania. Trudno tu o jednoznaczną odpowiedź, bo sam najlepiej powinieneś wiedzieć, kiedy twoja broda potrzebuje odżywienia. Jedną aplikację pozostaw na moment tuż po kąpieli i wysuszeniu włosów. Poza tym nakładaj olejek za każdym razem, kiedy poczujesz że zarost staje się twardy, suchy lub splątany.
Dodaj komentarz